Posty

Krzyż kamienny. Czarne (niem. Schwarzbach), pow. jeleniogórski

Obraz
Znajduje się kilkanaście metrów od granicy Jeleniej Góry i gminy Mysłakowice, na drodze po wschodniej stronie drogi do Kowar, dobrze widoczny, na granicy miejscowości Czarne i Mysłakowice. Krzyż ma wymiary 130x85x28 cm, został wykonany z piaskowca. Wyraźny ryt z przedstawieniem miecza o wymiarach 115x33x8 cm oraz z datą wtórną 1786. Obiekt został odnaleziony w 1842 roku i ustawiony na obecnym miejscu. Pełny ekran   Powiązana literatura M. Hellmich, Steinerne Zeugen mittelalterlichen Rechtes in Schlesien, Steinkreuze, Bildstöcke, Staupsäulen, Galgen, Gerichtstische, Liegnitz 1923, s. 21,31, tab. 10. D. Wojtucki, S. Zobniów, Kamienne krzyże na Śląsku, Górnych Łużycach i ziemi kłodzkiej, Wrocław 2017, s. 239-240.

Miejsce straceń. Proboszczów (niem. Probsthain), powiat złotoryjski

Obraz
          Na jednym z okolicznych wzniesień, na północny-wschód od miejscowości stała szubienica. Jej lokalizację zaznaczono na rękopiśmiennej mapie wojskowej autorstwa Christiana von Wredego, oraz na innym dziele kartograficznym pochodzącym z około 1780 r. Skoro obiekt został zaznaczony na wspomnianych mapach wojskowych, możemy przypuszczać, że była to konstrukcja murowana. Zaznaczono go jako budowlę o trzech słupach, co mogło odpowiadać rzeczywistości. Ze względu na brak materiału źródłowego nie można wskazać daty wzniesienia szubienicy.            W dokumentach dotyczących Proboszczowa wielokrotnie poruszano kwestie związane z posiadaniem praw sądowniczych, zarówno wyższego jak i niższego sądownictwa (Ober und Niedergericht) - chodziło o przywilej karania na ciele lub śmiercią skazanego. Już w drugiej połowie XV stulecia Martin von Redern wiódł z sukcesem spór o prawa sądownicze nad swoimi poddanymi z władzami pobliskiej Złotoryi. Najstarszy zapis, do którego udało się dotrzeć, pośw

Krzyż kamienny. Staniszów (niem. Stonsdorf/Stansdorf), pow. karkonoski

Obraz
posadowiony na wysokiej skarpie (ok. 10 m wysokości) po zachodniej stronie drogi do Jeleniej Góry, na terenie posesji nr 55, naprzeciw domostwa nr 54. kamienny krzyż z rytem partyzany umieszczonym na trzonie: 70x6x4 cm i z płaskorzeźbą nożyc na prawym ramieniu: 25x12 cm, o wypukłości 2 cm. wymiary i materiał: 103x76x26 cm, piaskowiec. Pełny ekran   Powiązana literatura M. Hellmich, Steinerne Zeugen mittelalterlichen Rechtes in Schlesien. Steinkreuze, Bildstöcke, Staupsäulen, Galgen, Gerichtstische, Liegnitz 1923, s. 9, 12, 21, 32, tab. 10. D. Wojtucki, S. Zobniów, Kamienne krzyże na Śląsku, Górnych Łużycach i ziemi kłodzkiej, Wrocław 2017, s. 253.

Miejsce straceń. Raciborowice Górne (niem. Groß Hartmannsdorf), powiat bolesławiecki.

Obraz
dawne miejsce straceń należy lokalizować przy drodze z Raciborowic Górnych do Bolesławca, przez Żeliszów, przypuszczalnie na stoku wzniesienia Dłużka (253 m n.p.m.) W jego sąsiedztwie znajdowało się skrzyżowanie dróg, z których jedna, dziś nieistniejąca, prowadziła do Lwówka Śląskiego. W pobliżu tej drogi przebiegała granica, o czym może świadczyć zachowany słupek graniczny. opis: szubienica zaznaczona została na rękopiśmiennej mapie wojskowej z II połowy XVIII w., jako obiekt o trzech słupach (sygnaturka). uwagi: doskonale z miejsca gdzie dawniej stała szubienica widać centrum wsi. Wiadomo, że w październiku 1712 r. zapadł wyrok śmierci w sprawie dwójki skazanych (kobiety i mężczyzny) z Raciborowic Górnych. Niejaki Christoph Diering i Regina Langin mieli zostać ścięci mieczem katowskim. Oskarżono ich o cudzołóstwo. Być może wówczas wybudowano szubienicę, pod którą wyrok został wykonany jeszcze we wspomnianym roku 1712 lub w roku kolejnym. Pełny ekran   Ilustracje 1. Zdjęcie z dr

Dzwony i dzwonki grzeszników

Obraz
          Skazańcom, w drodze na miejsce kaźni towarzyszyły tzw. dzwony grzeszników, których dźwięk oznajmiał, że nadszedł czas egzekucji. Ponoć we Wrocławiu dzwon, którego dźwięk miał biednym grzesznikom towarzyszyć w drodze z więzienia na miejsce straceń zawieszono już w 1386 roku. Taki dzwon znajdował się także w Lubaniu na wieży ratuszowej i był nazywany „Henker Glöckel”. Wiadomo, że 14 maja 1652 roku spadł, ale nie wyrządził nikomu szkody. Zachowany do dziś dzwon grzeszników znajduje się w czeskiej miejscowości Dobruška koło Náchodu w wieży XVI-wiecznego ratusza. Umieszczono na nim napis: „Bist du ein Richter, so richte recht, Gott ist dein Richter, du bist sein Knecht”. Co można tłumaczyć – „Jeśli jesteś sędzią, sądź sprawiedliwie, Bóg jest twym sędzią, ty jesteś jego sługą”. Warto wspomnieć, że w Ząbkowicach Śląskich przylegała do ratusza aż do 1813 roku (kiedy groziła zawaleniem), jakaś wieżyczka określana Arme-Sünder-Türmchen. Nazwa ta wzięła się od zawieszonego w niej tzw. d

Góra Szubieniczna i znak graniczny koło Szymanowic (niem. Schönbach), pow. średzki

Obraz
Dawne miejsce straceń znajduje się na południowy-wschód od Szymanowic. Dawna Góra Szubieniczna to dzisiejszy Głogowiec (165 m n.p.m.). W jego sąsiedztwie zlokalizowany jest zalesiony obszar dawnego wyrobiska. Przynajmniej od 1518 roku znajdowała się w tej okolicy szubienica, wzmiankowana w dokumentach z 1572 roku. W tym miejscu przebiega granica pomiędzy sąsiednimi wsiami Samsonowice i Piotrowice. Stojący w tym miejscu w przeszłości obiekt był doskonale widoczny zarówno z samych Szymanowic, ale również z dróg prowadzących do wsi w kierunku z Samsonowic oraz z Piotrowic. Z zachowanych dokumentów wynika, że szubienica sprawowała swą funkcję, ponieważ świadkowie widzieli wiszące na niej ciało skazańca. Trudno określić dokładnie daty funkcjonowania obiektu, ponieważ zachowane informacje nie są precyzyjne. Jeden ze świadków, którego zeznania zostały zapisane we wspomnianym dokumencie zaświadczył, że przed 54 laty stała tutaj szubienica należąca do dóbr Szymanowice, co pozwalało by przypuszc

KARA KUNY

Obraz
          Kuna (niem. Halseisen) - to metalowa obręcz przytwierdzona najczęściej do budynku użyteczności publicznej, a więc obok wejścia do ratusza, na teren przykościelny lub do samego kościoła, ale też karczmy. Kara kuny polegała na założeniu jej skazanemu/nej na szyję, co skutkowało wystawieniem na widok publiczny przez określony czas. Kara ta, jako sankcja przewidziana za drobne przewinienia, nie zawsze była zapisywana w podstawowych kodyfikacjach prawa miejskiego. Często łączono ją z karami kościelnymi, a więc np. klęczeniem przed ołtarzem w czasie trwania nabożeństwa ze świecą w dłoniach. Warto zaznaczyć, że na wsi sądy bardzo często posługiwały się tym urządzeniem zawieszonym przy portalach lub na fasadach kościołów parafialnych lub przy bramach wejściowych na teren przykościelny. Natomiast w miastach metalowe obręcze umieszczano przeważnie przy portalach ratuszy, a karę odbywano w dni targowe. Należy rozróżnić jednak umieszczenie kuny w jednym z ww. miejsc, a jej umieszczeniem